- Pomiechówek
- Samorząd
- Turystyka i sport
- KINO
- Kultura i oświata
- Zdjęcia
- Kontakt
W niedzielę 19 czerwca o godz. 13 Wkra zmierzyła się na wyjeździe z Dębem Wieliszew . Teoretycznie to spotkanie nie miało już większego znaczenia , gdyż obie drużyny grały już tylko ,,o pietruszkę ‘’. Dla Wkry jednak , w obliczu nieudanego sezonu , każda zdobycz punktowa byłaby bardzo cenna aby choć trochę podreperować słaby dorobek punktowy z tego sezonu .W pierwszych minutach spotkanie miało wyrównany przebieg , jednakże po pierwszym kwadransie gry na prowadzenie wyszli gospodarze . Po dobrym dośrodkowaniu, celnym strzałem głową z 5 metrów popisał się kapitan Dębu . W dalszej części meczu to Pomiechowianie częściej znajdowali się przy piłce i stworzyli sobie kilka ciekawych sytuacji , które nie zostały jednak wykorzystane , co zemściło się tuż przed przerwą . Ciuchciński sfaulował w polu karnym jednego z zawodników Dębu , a arbiter ,jak najbardziej słusznie , podyktował rzut karny dla drużyny z Wieliszewa . Karnego na bramkę zamienił jeden z zawodników gospodarzy i Wkra na przerwę schodziła z dwubramkową stratą . Druga połowa rozpoczęła się jednak bardzo korzystnie dla Pomiechowian .Na początku drugiej części spotkania w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Marcin Iliński , który został jednak sfaulowany przez obrońcę Dębu . Sędzia ,,podyktował jedenastkę’’ dla Wkry , a zawodnik drużyny przeciwnej ukarany został czerwoną kartką . Karnego wykorzystał Miecznikowski i Pomiechowianie przegrywali już tylko jednym golem . Od tego momentu to Wkra wyraźnie przeważała , a dominacja drużyny z Pomiechówka udokumentowana została kilka minut później kiedy to rozgrywający w niedzielę dobre zawody Iliński pokonał bramkarza Dębu i wyrównał stan rywalizacji na 2:2 . Jednakże gospodarze nie zamierzali łatwo się poddać i ponownie wyszli na prowadzenie . Po mocnym uderzeniu z bliskiej odległości pomocnika Dębu , Rafalski musiał po raz trzeci wyciągać piłkę z siatki . To jednak nie był koniec emocji .Wkra stworzyła sobie kilka świetnych okazji i jedną z nich wykorzystała . Bramkarz gospodarzy wyszedł do dośrodkowania i wybił piłkę zbyt krótko , a Rafał Cichocki celnym uderzeniem z 35 metrów doprowadził do wyrównania . Piłkarze Wkry mieli jeszcze kilka klarownych sytuacji , jednakże żadna z nich nie została zamieniona na bramkę .W ostatniej minucie meczu przed szansą na zwycięstwo stanęli również gospodarze , lecz im również nie udało się zdobyć gola a mecz zakończył się podziałem punktów . Spotkanie to zakończyło nieudany sezon dla pomiechowskiej Wkry. Sezon ten dał jednak również odpowiedź na kilka ważnych pytań .Potwierdził , że drużyna potrzebuje wzmocnień i ,,przewietrzenie szatni ‘’w czasie letniej przerwy będzie niezbędne . Teraz drużynę czeka przerwa w treningach , które zostaną wznowione na początku sierpnia .
Wkra Pomiechówek 3: 3 Dąb Wieliszew
Bramki dla Wkry : Miecznikowski , Iliński , Cichocki
Wkra : Rafalski –Baran , Miecznikowski , Kazimierczuk , Ciuchciński – Cichocki , Redel , Puchacz , Władziński – Krygier , Iliński